wtorek, 9 grudnia 2014

Podsumowując minione lata...

Lata 2010-2014 to czas ważnych projektów inwestycyjnych, których realizacja miała ogromne znaczenie z punktu widzenia jakości życia w Bełchatowie.

Dariusz Matyśkiewicz: Dużo robimy, mało mówimy – tak można podsumować nasze działania, jakie na rzecz mieszkańców i Bełchatowa podejmujemy od dwunastu lat. Lista przedsięwzięć, jakie zrealizowaliśmy jest długa. Wśród nich są przede wszystkim drogi, budowa budynków mieszkalnych, czy termomodernizacja miejskich placówek oświatowych oraz rewitalizacja centrum miasta, która m.in. objęła wielką zmianę wizerunku Placu Narutowicza, przebudowę budynku Miejskiego Centrum Kultury. Co ważne wiele zadań zrealizowaliśmy w oparciu o pieniądze unijne. To niezwykle ważne, bo dzięki zdobytym środkom udaje się realizować więcej inwestycji. A to z kolei bezpośrednio przekłada się na poprawę jakości życia w mieście, komfortu funkcjonowania tutaj i bezpieczeństwo mieszkańców.


Na polu troski o bezpieczeństwo olbrzymie znaczenie ma ciągła poprawa jakości bełchatowskich dróg.

D.M.: Inwestycje i bieżące remonty dróg tak, by stale poprawiać rzeczone bezpieczeństwo, ale i komfort poruszania się zarówno kierowców, pieszych jak i rowerzystów to dla prezydenta Chrzanowskiego jeden z wyraźnych priorytetów. Dlatego w ostatnich latach wiele milionów złotych wydaliśmy na przedsięwzięcia w tym zakresie. Ekipy drogowców były widoczne w każdej części Miasta. Za sztandarowe inwestycje mijającej kadencji można uznać przebudowę al. Wyszyńskiego z budową ronda Solidarności i al. Jana Pawła II, Czyżewskiego, Piłsudskiego, Pabianickiej, a także ul. Zamoście i Piotrkowskiej. Do tego przebudowy ulic osiedlowych – m.in. Myśliwskiej, Zakątek, Stanisława Biskupa i Kredowej. Nową jakość uzyskały także ulice w os. Grocholice, ul. Ludwikowska, Brzechwy, Witosa oraz św. Alberta Chmielowskiego, św. Barbary i Węglowa. Można by jeszcze długo wymieniać. Bardzo często, by ruszyć z inwestycją borykaliśmy się z wieloma trudnościami. Wszystkie problemy udało się jednak pomyślnie rozwiązać. Dzięki temu dziś mieszkańcy korzystają z dróg na miarę XXI wieku.


Bełchatowianie doczekali się też zmian na drogach, które nie należą do Miasta.

D.M.: Jako samorządowcy często mówimy o problemie, jaki stwarza to, że w naszym Mieście jest tak wielu zarządców dróg. To problem olbrzymi, którego nie ma np. Piotrków Trybunalski. Wszyscy wiemy, jak długo musieliśmy apelować choćby o przebudowę ul. Czaplinieckiej. Nasza konsekwencja okazała się skuteczna i dziś ta droga spełnia oczekiwania mieszkańców. Podobnie było z remontem al. Włókniarzy. Sporym kłopotem było też skrzyżowanie Czaplinieckiej z al. Włókniarzy. Jego właścicielem jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Wzięliśmy odpowiedzialność za przebudowę na siebie, i z własnych środków zmodernizowaliśmy skrzyżowanie. Efekt niewątpliwie cieszy wszystkich, którzy tamtędy jeżdżą.


Wiele przedsięwzięć Miasto zrealizowało wspólnie z partnerem.

D.M.: Bardzo się cieszę, że współpraca ze wspólnotami mieszkaniowymi i zarządcami nieruchomości układa się tak dobrze. Jej efekty widzimy wszyscy na co dzień – chociażby w postaci setek miejsc parkingowych, wyremontowanych chodników czy podjazdów. Bardzo dziękuję zaangażowanym wspólnotom i spółdzielniom mieszkaniowym, że mogliśmy poprawić estetykę i wygodę naszego otoczenia.


O komforcie życia w mieście, samopoczuciu i zdrowiu mieszkańców, w pewnym stopniu, decyduje miejska zieleń. Na tym polu Miasto również podejmuje wiele działań?

D.M.: Bełchatów staje się miastem coraz bardziej zielonym. Inwestycja w ekologię jest bowiem dla nas niezwykle ważna. W szczególny więc sposób pielęgnujemy parki, zieleńce, skwery i powierzchnie trawnikowe. Każdego roku na terenie Bełchatowa prowadzone są nowe nasadzenia – miasto wciąż wzbogaca się o nowe drzewa, krzewy i kwiaty. Przy realizacji działań ekologicznych – i i nie tylko, miasto pozyskuje wiele dotacji zewnętrznych. Środki te pozwoliły nam m.in. przeprowadzić rewitalizację Rakówki. Dzięki zabiegom jakie podjęliśmy, dziś bełchatowską rzekę zamieszkują nie tylko jazie i klenie, ale także raki – co świadczy o bardzo dobrym stanie wód w Rakówce. W minionych latach udało się nam również zagospodarować kolejne tereny wokół rzeki. Efekt widać gołym okiem – mieszkańcy w miłym otoczeniu mogą spacerować, jeździć rowerem czy uprawiać nordic walking. Mówiąc o „zielonych pieniądzach” nie można pominąć projektu „Sowa”. Blisko 10 mln zł z NFOŚiGW pozyskaliśmy na modernizację oświetlenia ulicznego. Do końca 2015 roku Bełchatów będzie wyposażony w 3 tys. nowoczesnych lamp z inteligentnym systemem sterowania.


Może mało widowiskowe, ale bardzo ważne są inwestycje w infrastrukturę podziemną.

D.M.: Uwadze mieszkańców faktycznie mogą umknąć przedsięwzięcia potężne, kosztowne i niesamowicie istotne. Mówię właśnie o rozbudowie i modernizacji systemu sieci kanalizacji deszczowej, sanitarnej i wodociągowej na terenie całego Bełchatowa. To największy projekt inwestycyjny w historii bełchatowskiego samorządu. Łącznie WOD.-KAN. wybudował i zmodernizował ok. 100 km sieci. Roboty bywają uciążliwe i nieestetyczne, ale są konieczne do zrobienia. Dzięki temu mamy nowoczesne, drożne i mało awaryjne sieci. Podobnie jest z siecią ciepłowniczą, którą dzięki unijnemu wsparciu również zmodernizowano. W minionych latach miejska spółka PEC zainstalowała ponad 21 km nowoczesnych preizolowanych rur. Roboty, które zostały przeprowadzone dają nam pewność, że na kolejne dziesiątki lat mieszkańcy mają zapewnione bezpieczeństwo oraz komfort korzystania z nich.

Dziękuję za rozmowę

Źródło: www.belchatow.pl

sobota, 31 maja 2014

Dzisiaj wszyscy cieszą się z awansu do Ekstraklasy.

Gratulacje dla seniorskiego GKSu . To bodziec dla młodych dla dzieci trenujących w GKSie. 
Dzisiaj mogą bez obaw trenować na miejskich terenach, nie ma zagrożenia że ktoś sprzeda na market bądź halę targową. Pamiętamy że nie wszyscy byli za, za pomocą GKSowi. Dzisiaj głupio trzeba głowę w piasek schować albo lajkować że się lubi i tak wogóle że jesteśmy z Wami przy awansie. Kiedy były problemy kiedy brakowało pieniędzy to niektórzy robili wszystko by dzisiaj już GKSu nie było. Tylko odważne decyzje Prezydenta Chrzanowskiego i Prezesa Kaczorowskiego pozwoliły przetrwać GKSowi. 
My i kibice Pamiętamy nie zapomnimy przy wyborach przypomnimy.
A dzisiaj z GKSem na PLUS się cieszymy.

Ciekawa sytuacja, ciekawe gdzie nas zaprowadzi?

Z ostatniej chwili
Szanowni Państwo
Dziwna sytuacja z informacji jakie docierają do mnie
prawdopodobnie w szpitalu także wojewódzkim w Piotrkowie Tryb.
rozpoczyna się procedura wyboru firmy która będzie świadczyła usługi w zakresie kardiologii inwazyjnej. Ciekawy jestem na jakiej zasadzie będzie miała ta firma płacone skoro nie ma kontraktów na tego typu działanie. Czyżby przez przypadek okazało się że znajdą się jakieś pieniądze, których wcześniej nie było dla Bełchatowa. Czyżby przygotowano oddział w Piotrkowie a w Bełchatowie nie ma zgody na takie działania. Nie wiem tak dosadnie mówiąc, co jest grane ale popatrzmy i za chwilkę się dowiemy. Czyżby ALLE..........?

wtorek, 15 kwietnia 2014

Niebiańskie Drzwi.


Ciągle walczmy o Kardiologię
Serce człowieka to najważniejszy narząd układu naczyniowego. To„ centrum dowodzenia” naszego ciała. Serce nigdy nie śpi i nie odpoczy- wa. Od prawidłowości jego działania zależy sprawne funkcjonowanie całe- go organizmu. W ciągu ludzkiego życia wykonuje pracę pozwalającą na uniesienie lokomotywy na wy- sokość szczytu Mont Blanc. Gdy przerywa swój bieg – pojawia się poważne zagrożenie dla życia. Je- śli to zawał serca, o życiu decyduje pierwsze 120 minut. Im później przyjdzie pomoc – tym mniejsza szansa na przeżycie. Łódź, Sieradz, Tomaszów..... może być za późno.
W ciągu pierwszych dwóch godzin od wystąpienia bólu za- wałowego ma miejsce około 50% wszystkich zgonów zawałowych. Większość chorych umiera z powodu migotania komór. Tych ludzi można by uratować, gdyby w momencie wystąpienia arytmii znajdowali się w szpitalu, czy choćby w karetce re- animacyjnej. W leczeniu zawałów najważniejszy jest czas. Amerykań- skie i europejskie towarzystwa kar- diologiczne wyznaczyły przedziały czasowe – algorytmy działań ograni- czające całkowity czas niedokrwienia do 120 minut (z określeniem mak- symalnego czasu trwania poszczegól- nych etapów postępowania w zawa- le). Chorzy, którzy trafią do ośrodka kardiologicznego w ciągu ,,złotej godziny”, tzn. w ciągu godziny od początku bólu spowodowanego za- wałem serca, odniosą największe korzyści z takiego leczenia. U takich chorych możliwe jest, że zawał nie powstanie lub będzie bardzo niewiel- ki i nie będzie miał istotnego wpływu
na ich dalsze życie. Dlatego Walczmy o Bełchatów. 
Wszystko niby jasne ale... dla- czego nie rozumie tego wszystkiego Narodowy Fundusz Zdrowia. W procesie konkursowym na lata 2012- 2014, pomimo spełniania przez XII Oddział Kardiologiczny PAKS w Bełchatowie wysokich standardów niż przewidziane wymogami NFZ- tu, jego oferta nie została zaakcep- towana. Taki stan rzeczy wzbudził wśród mieszkańców Bełchatowa i okolic poważne obawy, że ich zdro- wie i życie może nie być w należyty sposób zabezpieczone. W związku z powyższym razem z Prezydentem Markiem Chrzanowskim zaczęliśmy walczyć o zdrowie mieszkańców. Wysłaliśmy wiele pism do Ministra Zdrowia, Prezesa Narodowego Fun- duszu Zdrowia, Dyrektora Łódzkie- go Oddziału Wojewódzkiego NFZ z prośbą o podjęcie działań w celu przywrócenia świadczeń opieki w zakresie kardiologii inwazyjnej na terenie powiatu bełchatowskiego. Odbyły się spotkania z Wicemini- strem Zdrowia, jak również z Panią Jolantą Kręcką (Dyrektor Łódzkiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ). Nie może ulegać żadnym wątpliwo- ściom, iż XII Oddział Kardiologicz- ny PAKS w Bełchatowie na stałe wpisał się w system ochrony zdrowia w naszej okolicy, ratuje zdrowie i niejednokrotnie życie naszych miesz- kańców, świadcząc usługi na najwyż- szym poziomie.
Walka toczy się nadal ale nie chodzi o walkę o prywatny interes, o prywatną placówkę... Jeśli państwo- wa służba zdrowia zagwarantuje ta- kie świadczenia i takie poczucie bez- pieczeństwa jak prywatna placówka (PAKS czy inny podmiot) – będę ją wspierał. Jeśli państwowa służba zdrowia nie jest w stanie zagwaran- tować usługi Kardiologii Inwazyjnej (ze względu na brak funduszy) to nie niszczmy prywatnej inicjatywy ratu- jącej ludzkie życie.
ośrodki działające w Tomaszowie Mazowieckim, Sieradzu, Radomsku oraz Łodzi. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić, że karetka pogotowia z pacjentem z zawałem serca zdąży dojechać do ośrodka działającego w jednej z wymienionych miejscowości i lekarz zdąży wykonać zabieg ratują- cy życie. Pojawia się pytanie – co z tą złotą godziną, czy na pewno pacjent może być spokojny?
Odnoszę wrażenie (może myl- ne), że NFZ traktuje bełchatowski PAKS jak przysłowiową kulę u nogi. Podmiot, który niepotrzebnie po- wstał, bo podwyższył poprzeczkę na świadczone usługi w zakresie nowo- czesnej diagnostyki chorób układu krążenia. Wiadomo, że publiczna służba zdrowia nie jest w stanie speł- nić wszystkich wymogów i potrzeb lokalnych społeczności, więc uzu- pełnieniem jest prywatna inicjatywa, prywatne przychodnie, które z roku na rok poszerzają wachlarz swoich usług. Jednym z takich podmiotów właśnie jest PAKS, który ratuje życie ludzi pomimo, że nie ma kontraktu z NFZ-tem.
Ostatnio nastąpił „przełom” ze strony łódzkiego NFZ-tu, mianowi- cie otrzymałem odpowiedź na kolej-
ne moje pismo, w którym ponownie prosiłem o podjęcie działań i osta- tecznych decyzji w w/w sprawie. W odpowiedzi pierwszy raz łódzki NFZ dopuszcza korzystanie z usług PAKS -u, w sytuacjach ratujących życie.
Czyżby to był „milowy krok” w działaniach NFZ-tu?
Nie będziemy się domyślać, bę- dziemy nadal walczyć. Jestem za wal- ką o zdrowie i życie ludzkie, nie waż- ne za czyje pieniądze, oby tylko nie płacił za te usługi pacjent i nie musiał się martwić – czy zdąży...? Walka ta ma wymiar społeczny ze względu na fakt, iż naruszony został interes schorowanej części bełchatowskiej społeczności. Czekamy na decyzje, dobre informacje z Łodzi...
Ja wiem o czym marzy jadący karetką człowiek z zawałem... Pro- szę mi wierzyć, że każda sekunda jest wtedy jak godzina... By zawsze zdążyły otworzyć się drzwi na które czekamy... I nie były to drzwi nie- biańskiej bramy.

czwartek, 6 marca 2014

Bełchatowianie macie szansę żyć.

Ciągle walczymy o zdrowie mieszkańców. Walczymy o pełen kontrakt dla Bełchatowa. Publicznie i oficjalnie mówimy z Prezydentem,  że będziemy walczyli o kontrakt dla Bełchatowa. Dla człowieka, który jedzie w karetce i prosi aby jak najszybciej otworzyły sie drzwi pomocy kardiologicznej takie sytuacje są zrozumiałe i bezcenne. Dzisiaj wspólnie z Prezydentem walczymy o życie dla mieszkańców, nie interesują mnie teksty, że ja Dariusz Matyśkiewicz mogę mieć problemy ponieważ walczę o prywatną firmę, o prywatny interes. Jeśli państwowa, samorządowa służba zdrowia jest w stanie zagwarantować dla mieszkańców Bełchatowa takie warunki jak prywatna (PAKS czy inny podmiot) to z wielką ochotą będę to wspierał.  Wiemy wszyscy, że dzisiaj służba zdrowia samorządowa, nie jest w stanie spełnić wszystkich wymogów i potrzeb lokalnych społeczności. Dlatego uzupełnieniem jest prywatna inicjatywa, prywatne przychodnie, których w Bełchatowie jest wiele i doskonale sobie radzą. Jednym z takich podmiotów jest  PAKS jest firma, która ratuje życie ludzie pomimo, że nie ma kontraktu z NFZtem. Jestem za walką o zdrowie i życie ludzkie nie ważne za czyje pieniądze, byle mieszkaniec żył i nie płacił za te usługi. Czekamy na decyzje NFZ dla Bełchatowa. Wkrótce nowe informacje, dotyczące pomysłów z Łodzi płynących. CDN...

czwartek, 30 stycznia 2014

Konkurs na cieniasa start

"Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha”.
Start o miano pierwszego cieniasa ogłaszam......
Dość szybkimi krokami zbliża się okres wyborczy, ten pierwszy do europarlamentu widzimy już codziennie, ciągle jakaś partia kusi kogoś nowego i wpisuje na swoją listę wyborczą.
W tych wyborach do europarlamentu będziemy widzieli walkę, także ideologiczną nastawianą na krytykę wartości, ideałów i jak ktoś nie będzie miał konkretnych propozycji programowych, gospodarczych, socjalnych to niech pamięta, że zawsze na czasie jest atak na Kościół wiarę religię.
Im większy cienias tym bardziej będzie atakował właśnie te obszary, bo to medialne bo to jak mówi znany polityk "ciemny lud kupi...."
Dla mnie takim pierwszym cieniasem jest szanowna Pani Wicemarszałek Nowicka.
Kto zastąpi Panią Marszałek pożyjemy zobaczymy? Jeszcze trochę dni zostało....